01 kw. Świąteczny stół

Święta wielkanocne to wspaniały czas skłaniający do refleksji, zatrzymania się oraz spędzenia niespiesznych chwil z rodziną. To czas, który kojarzy nam się z odrodzeniem, świeżością i naturą…
Łącząc te dwa aspekty warto zadbać o to, aby podczas tych szczególnych dni nasz dom odzwierciedlał to, co nam w duszy gra. Lekkość.

Świeże kwiaty, akcenty inspirowane naturą, oszczędnie dobrane dekoracje świąteczne sprawią, że atmosfera będzie wyjątkowa, pełna czaru, ale nie przytłaczająca.

W mojej jadalni w czasie Świąt króluje stół ukrywający się za kontrastowym obrusem z kobaltowym nadrukiem oraz minimalistyczne, kamionkowe naczynia. Tekstylia ograniczyłam do neutralnych, serwetek z lnianym splotem, ponieważ kiedy jeden element jest bardzo charakterystyczny, musimy pamiętać, aby reszta nie była zbyt dominująca. Jeśli nie wiadomo kto króluje we wnętrzu, pojawia się chaos.

Cudownym uzupełnieniem dla odświętnej atmosfery stanowią kwiatowe dodatki i suszone gałązki. Delikatnie zaznaczają swoją obecność idealnie współgrając z odważnym obrusem. Kroplą elegancji są złote sztućce. Na stole pełnią rolę „biżuterii”, dlatego warto zadbać by zwracały uwagę pięknym detalem i starannym wykonaniem.

Wspaniałym akcentem na wiosennym stole może być również odpowiednie oświetlenie. Świece? Jak najbardziej. Tutaj w subtelnym szałwiowym odcieniu. Ja pokusiłam się jeszcze o mało rozpowszechnioną w polskich domach lampkę stołową. Kontrast między lampką a obrusem, jej słoneczny kolor i ciekawa forma pasują do całości idealnie. To taka wisienka (a raczej słoneczko;)) na torcie.

Wolne dni są pełne spokoju… Warto więc tak zadbać o przestrzeń by swoboda mogła wziąć nas pod rękę i zaprowadzić na sofę. By można było spędzić niespieszną chwilę z książką lub gazetą oraz pyszną kawą. Może tego potrzeba nam najbardziej?
W towarzystwie pięknego melanżowego koca i poduszeczki zdobionej motywami roślinnymi na pewno poczujemy się błogo i spokojnie.